Najbliższa przyszłość Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie pozostaje niepewna, ale transfer w trakcie sezonu 2025/2026 wydaje się mało prawdopodobny. Polak zmaga się z kontuzją, która wykluczy go z gry na kilka tygodni, a jednocześnie w klubie trwają rozmowy o zmianach w ofensywie. Mimo pojawiających się spekulacji, zarówno Robert Lewandowski, jak i FC Barcelona, skupiają się na dokończeniu sezonu w Hiszpanii.
Kontuzja i absencja w Klasyku
Robert Lewandowski doznał naderwania mięśnia dwugłowego uda prawego w trakcie meczu reprezentacji Polski z Litwą, który rozegrał w pełnym wymiarze czasowym mimo widocznych problemów zdrowotnych. Według doniesień z Hiszpanii, przerwa w grze potrwa od trzech do czterech tygodni. To oznacza, że napastnik Barcelony nie zagra w Klasyku z Realem Madryt, zaplanowanym na 26 października.
Kwestia kontuzji stała się tematem w programie El Partidazo de COPE, gdzie komentator Manolo Lama zastanawiał się, czy Hansi Flick zdecyduje się publicznie skomentować sytuację, tak jak wcześniej uczynił to wobec decyzji selekcjonera Hiszpanii Luisa de la Fuente w sprawie Lamine Yamala. Lama zwrócił uwagę, że Flick stoi przed trudnym dylematem: z jednej strony docenia profesjonalizm Lewandowskiego, z drugiej – oczekuje od drużyny większej intensywności i świeżości.
Zmiany w ofensywie Barcelony
Kontuzja Polaka zbiegła się w czasie z planami Hansiego Flicka, który zamierza dokonać zmian w ofensywie. Trener Barcelony chce zwiększyć liczbę minut dla Marcusa Rashforda i utrzymać w składzie Farrana Torresa, co może oznaczać, że Lewandowski stanie się zawodnikiem rotacyjnym. Choć Flick nie zamierza rezygnować z niego całkowicie, to rola Polaka w sezonie 2025/2026 może być mniejsza niż dotychczas.
Hiszpańskie media zwracają uwagę, że Lewandowski zaakceptował nową sytuację i koncentruje się na powrocie do zdrowia. Pomimo wieku, wciąż utrzymuje wysoki poziom przygotowania fizycznego, który pozostaje jednym z jego największych atutów.
Transfer zimą mało prawdopodobny
Według informacji Fabrizio Romano, Robert Lewandowski nie planuje zmiany klubu zimą. Napastnik i jego otoczenie są skoncentrowani na dokończeniu sezonu w barwach Barcelony. Choć zainteresowanie Polakiem wyrażają AC Milan, Atlético Madryt i Fenerbahçe, żadna z tych opcji nie jest obecnie rozważana jako realna w styczniu.
Obowiązujący kontrakt Lewandowskiego z Barceloną jest ważny do czerwca 2026 roku, a klub nie planuje sprzedaży zawodnika przed zakończeniem rozgrywek. Wszystkie strony koncentrują się na sportowej części sezonu, a rozmowy dotyczące przyszłości mają rozpocząć się dopiero po jego zakończeniu.
Możliwe kierunki latem 2026
Hiszpańskie media, w tym Bild i Sport, przekazują, że Barcelona analizuje różne scenariusze – od kontynuowania współpracy z Lewandowskim po stopniowe odmładzanie drużyny i poszukiwanie jego następcy. W tym kontekście pojawiają się trzy najczęściej wymieniane kierunki potencjalnego transferu.
AC Milan obserwuje sytuację Polaka od kilku miesięcy. Włoski klub szuka doświadczonego napastnika, ale ze względu na wysokie zarobki Lewandowskiego transfer zimą jest nierealny. Według włoskich źródeł, Milan może wrócić do tematu latem 2026 roku, gdy kontrakt zawodnika z Barceloną wygaśnie.
Drugim potencjalnym kierunkiem jest Fenerbahçe. Turecki klub rozważa ofertę dwuletniego kontraktu po zakończeniu umowy Lewandowskiego w Hiszpanii. Polak miałby otrzymać wysokie wynagrodzenie i status kluczowego zawodnika, co stanowiłoby dla Turków transfer prestiżowy.
Trzecią opcją pozostaje Atlético Madryt. Drużyna Diego Simeone mogłaby być zainteresowana sprowadzeniem Polaka jako wolnego zawodnika. Argentyński trener docenia doświadczenie Lewandowskiego i widzi w nim wzmocnienie ofensywy. W przeszłości Atlético już pozyskiwało zawodników Barcelony w podobnych okolicznościach, co czyni ten scenariusz wiarygodnym.
Zainteresowanie spoza Europy
Nie brakuje również ofert spoza Starego Kontynentu. Kluby z Arabii Saudyjskiej, m.in. Al Hilal i Al Nassr, już wcześniej próbowały pozyskać Lewandowskiego, oferując wysokie kontrakty. Zawodnik miał jednak odrzucić te propozycje, deklarując chęć kontynuowania kariery w Europie.
Według niektórych źródeł, zapytania o ewentualną dostępność Polaka złożyły także kluby Premier League, lecz rozmowy nie wyszły poza wstępny etap. Angielskie zespoły rozważają raczej możliwość podpisania umowy po zakończeniu jego kontraktu w Barcelonie.
Co dalej z Lewandowskim?
W tej chwili najbardziej prawdopodobny scenariusz zakłada, że Robert Lewandowski pozostanie w Barcelonie do końca sezonu 2025/2026. Klub nie planuje sprzedaży napastnika zimą, a sam zawodnik wielokrotnie podkreślał, że chce wypełnić kontrakt do końca.
Dyskusje o przyszłości Polaka mają powrócić wiosną 2026 roku, gdy Barcelona podejmie decyzję o kierunku przebudowy ofensywy. Jeśli klub zdecyduje się na odmłodzenie składu, latem może dojść do rozstania. Wśród potencjalnych kierunków wymienia się wciąż te same nazwy – Atlético Madryt, AC Milan i Fenerbahçe – ale wszystkie te opcje dotyczą dopiero kolejnego lata.
Na ten moment Lewandowski pozostaje ważnym elementem drużyny Hansiego Flicka, mimo że jego rola w ataku może ulec zmianie. Priorytetem dla zawodnika jest powrót do zdrowia i pomoc Barcelonie w walce o tytuł mistrzowski w Hiszpanii.
